Kamera w samochodzie nagrała pędzące pasem awaryjnym Audi
Policja z Wiltshire udostępniła w swoich social media nagranie z brawurowej niedozwolonej jazdy kierowcy Audi A3. Widać na nim jak pędzi pasem awaryjnym brytyjską autostradą M4, z prędkością ponad 160 km/h.
Za czarnym samochodem wzbijają się tumany kurzu, gdy mija samochody poruszające się trzema pasami. Manewr wyprzedzania jak widać na nagraniu, jest możliwy do wykonania w dozwolony sposób. Dlatego nie bardzo można zrozumieć motywację do tak niebezpiecznej jazdy.
stracił prawo jazdy po tym, jak został złapany przez kamerę rozdzielczą innego kierowcy, pędzącego z prędkością 100 mil na godzinę po poboczu M4. Kierowca wytłumaczył się z niego przed sądem 23 września br.
Mandat na 1000 zł i utrata prawa jazdy rok po egzaminie
Kierującym Audi A3 okazał się 18-latek, który przyznał się do wykroczenia i w rezultacie otrzymał mandat w wysokości 200 funtów. Odebrano mu także prawo jazdy, jakie udało mu się uzyskać zaledwie rok wcześniej. Jak ustalono podczas sądowego postępowania, 18-latek pędził pasem awaryjnym z prędkością ponad 100 mil na godzinę.
Poza mandatem niecierpliwy kierowca musi pokryć koszty sądowe w wysokości 485 zł i 183 zł dodatkowych kosztów. Prawo jazdy zostanie mu zwrócone za 4 miesiące, co spotkało się z ostrą krytyką komentujących nagranie.
Oburzeni mieszkańcy skrytykowali łagodną karę, a czteromiesięczny zakaz prowadzenia pojazdów nazwano „kompletnym żartem”.
„Kompletny żart! Mógł tam być zepsuty samochód, albo Agencja Autostrad pracująca na poboczu.”– piszą zbulwersowani mieszkańcy.
„Grzywna i koszty są bez sensu, to mniej niż koszt czterech zbiorników paliwa i bardzo krótki zakaz, biorąc pod uwagę ryzyko, które przedstawiał. Niektórzy ludzie wydają się żyć jak gra komputerowa, ale niestety, jeśli kogoś zabijesz, nie odrodzi się”– napisał Nic Firth
NIE PRZEGAP
https://wrc.net.pl/mh-polacy-juz-placa-za-to-mandat-3000-zl-jesli-zauwazysz-jeden-z-tych-problemow-dzialaj-szybko