Podwyżka mandatów w Polsce zbiera swoje plany. Będzie kolejna zmiana przepisów?
– To były zmiany konieczne. W Polsce od 20 lat nie podwyższano kwot mandatów, więc one przestały w pewnym sensie spełniać swoją rolę, bo te kwoty były dla wielu osób po prostu śmieszne. Jak zestawialiśmy to z taryfikatorami mandatowymi w państwach Europy Zachodniej to też rozumieliśmy, dlaczego Polacy opuszczając Polskę potrafią jeździć zgodnie z przepisami – tłumaczy Główny Komendant Policji w rozmowie z Polskim Radiem.
– W mojej ocenie to był zabieg konieczny i przynosi wymierne efekty. Cały czas monitorujemy chociażby liczbę osób, którym zatrzymujemy prawa jazdy za przekroczenie o 50 km/h dopuszczalnej prędkości w terenie zabudowanym. Po wprowadzeniu tego taryfikatora obserwujemy, że spadek jest o około 50 procent. Było 35 tysięcy, jest w tej chwili 18 tysięcy w analogicznym okresie czasu – dodał inspektor Szymczyk.
W dalszej fazie swojej wypowiedzi Główny Komendant Policji podkreślił, że w jego opinii wprowadzenie ostrzejszego taryfikatora mandatów spowodowało znaczne spowolnienie ruchu oraz mniejszą liczbę mandatów karnych.
Kierowcy starają się uważać, ze względu na wyższe mandaty. Można spodziewać się kolejnych zmian?
– Oczywiście to nie uzdrowi całkowicie sytuacji, ale też patrząc na liczby my przez ostatnie 10 lat odnotowaliśmy ponad 40 procentowy spadek ofiar śmiertelnych na polskich drogach. W ubiegłym roku to było po raz pierwszy w historii poniżej 2,5 tysiąca ofiar śmiertelnych. Natomiast za pierwsze półrocze to jest kolejny spadek i to znaczący, bo aż o 12 procent ofiar śmiertelnych jest mniej. To jest to, co cieszy najbardziej, bo to jest najtragiczniejszy skutek brawury, czyli to, ile osób ginie na polskich drogach. Wierzę w to, że również i ten rok zamkniemy dużym spadkiem ofiar śmiertelnych, a do tego na pewno przyczyniają się te wyższe mandaty. A ja zapewniam, że jako policjanci będziemy wyjątkowo surowo egzekwować te mandaty, zwłaszcza w tych obszarach, które definiujemy jako podstawowe powody powstawania wypadków drogowych, czyli nadmierna prędkość, wymuszanie pierwszeństwa przejazdu. To są te elementy, które podlegać będą z naszej strony surowej reakcji – zakończył generał Szymczyk.