Jedyne takie BMW na świecie?
To naprawdę wyjątkowa okazja i sprzedawca wydaje się realistycznie traktować ten egzemplarz, jako ostatni taki na całym świecie. To co oferuje, to zupełnie nowe BMW Serii 3 generacji E30. Samochód pochodzi z 1985 roku, czyli z dzisiejszego punktu widzenia, ze starożytności.
Oczywiście, nadal możemy znaleźć sporą liczbę E30, które mają status kultowy. Ale żaden z nich nie będzie miał takiego przebiegu i stanu.
Ten konkretny egzemplarz to wersja BMW 323i, czyli topowa sześciocylindrowa wersja ze swoich czasów – o krok niżej od późniejszego M3. W 1985 roku, zaledwie trzy lata po rozpoczęciu produkcji, nikt nie mógł wiedzieć, że ten samochód rozpocznie serię 3 i wciąż będzie traktowany z należytym szacunkiem.
Cena zwala z nóg
Niemniej jednak, pewien Niemiec z jakiegoś powodu kupił go w tym roku i natychmiast schował go do garażu. Przez następne 37 lat nie znaleziono nikogo, kto używałby tego samochodu, a co dopiero wybrać się nim w trasę. Samochód ma na liczniku 260 km, jednak wg sprzedawcy nigdy nie był na drodze.
Jest to tym bardziej zaskakujące, ż jego specyfikacja jest naprawdę przyjemna w prowadzeniu. Pod maską znajduje się szanowany sześciocylindrowy MB20 o pojemności 2,3 litra, generujący 150 KM. Dodatkowo kupujący otrzyma krótszą sportową skrzynię biegów i sportowe fotele Recaro.
To BMW rozpędzi się od 0 do 100 km/h w zaledwie 7,7 sekundy, a jego prędkość maksymalna to 205 km/h. Samochód jest dostępny w Klagenfurcie w Austrii (choć jedyny właściciel pochodzi z Niemiec). Jedynym haczykiem jest cena… Samochód będzie cię kosztował 119 000 euro. Ale za te pieniądze otrzymamy wyjątkowy produkt.