Opel Vectra prawie jak z muzeum
Z dzisiejszego punktu widzenia może to brzmieć dosyć absurdalnie, ale Opel był królem europejskiej sprzedaży w latach 90. Pokonali niemieckiego rywala Volkswagena, dopóki Ferninand Piech nie odmienił oblicza firmy. Podobnie jak Volkswagen, również Opel opierał swoją strategię na kluczowych modelach. Były nimi Corsa, Astra i Vectra.
Ten ostatni samochód odniósł ogromny sukces sprzedażowy, kiedy w 1997 roku w samej Europie znalazł 384 855 nowych klientów. W ubiegłym roku producent sprzedał 105 000 więcej samochód – ale wśród wszystkich modeli.
Większość Oplów Vectra z końca lat 90. tak naprawdę nie miała zbyt wiele do zaoferowania, a samochód był bardzo podatny na korozję. Jeśli jednak nawet auto przeżyło, i tak większość z nich już dawno znalazła się na złomowisku.
Niski przebieg i świetny stan
Znalezienie dobrze zachowanej Vectry B dzisiaj wcale nie jest łatwe, ale ten konkretny egzemplarz wygląda jak nowy. W 1996 roku niemiecki emeryt kupił go do okazjonalnej jazdy, po czym praktycznie w ogóle nią nie jeździł. W ciągu 26 lat przejechał tylko 21 655 km, co oznacza 832 km rocznie. Mnóstwo ludzi przejeżdża więcej kilometrów tygodniowo, a niektórzy nawet dziennie.
Samochód przez resztę czasu był zaparkowany w garażu, więc nadal wygląda świetnie. Może nie jest to eksponat muzealny, ale prawie idealnie zachowana Vectra B. Samochód kryje pod maską silnik 1.6 16V o mocy 101 KM, więc Opel zdecydowanie nie jest huraganem na kołach, ale w zupełności wystarcza.
Opel ma manualną skrzynię biegów, manualną klimę, aluminiowe felgi i centralny zamek. Jeśli spojrzymy na przeszycia kierownicy, czy dźwignię zmiany biegów, przebieg 21 tys. km okaże się całkiem wiarygodny. Auto jest wystawione za 7900 euro (37 000 zł).