Vettel – detektyw
Po zakończeniu wyścigowego weekendu Sebastian Vettel postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i szukał skradzionego bagażu w Barcelonie. Niemiec przemierzał ulice hiszpańskiego miasta za kierownicą skutera próbując namierzyć torbę. Według katalońskiego El Pediodico torbę ukradziono z samochodu Niemca, który był zaparkowany pod hotelem w niedzielę po Grand Prix Hiszpanii.
Szukając torby Niemiec próbował namierzyć ją za pośrednictwem sygnału GPS ze słuchawek AirPods, które były w torbie oraz aplikacji Find my iPhone. Vettel podążał za sygnałem jadąc skuterem i udało mu się namierzyć ślad. Niemiec odnalazł słuchawki, ale torby i pozostałych rzeczy już nie. Prawdopodobnie złodzieje zrozumieli, że słuchawki można namierzyć i wyrzucili je. Niemiec zgłosił incydent lokalnym władzom, które wszczęły dochodzenie.
Czytaj też: Kajetanowicz udowodnił swój potencjał. Czy wywalczy upragniony tytuł?
Grand Prix Hiszpanii nie po myśli Vettela
Aston Martin podobnie jak większość ekip przywiózł na tor w Barcelonie pakiet poprawek, który miał poprawić rezultaty ekipy. Wiele osób dostrzegło, że nowy pakiet aerodynamiczny jest łudząco podobny do tego wykorzystywanego przez Red Bulla. Poinformowano jednak, że był już sprawdzany w listopadzie podczas testów aerodynamicznych. Nie zmienia to jednak faktu, że pod koniec zeszłego sezonu część pracowników Red Bulla zasiliła szeregi nowej ekipy.
Nowe części nie przyniosły jednak wyników jakie osiąga ekipa walcząca o mistrzostwo. W kwalifikacjach Sebastian Vettel i Lance Stroll odpadli już w pierwszej części jazd. Niemiec wywalczył szesnaste pole startowe, a Kanadyjczyk osiemnaste. W wyścigu były mistrz świata zdołał awansować na jedenaste miejsce. Stroll był piętnasty.
Najlepszy w Hiszpanii był Max Verstappen, który został nowym liderem klasyfikacji sezonu. Sebastian Vettel z czterema punktami jest czternasty, a Lance Stroll z dwoma siedemnasty. W klasyfikacji konstruktorów Aston Martin ma za sobą jedynie Williamsa i traci dziewięć punktów do Haasa.