Tylko drogie paliwo
Z dnia na dzień od 9 maja powinniśmy obserwować ciągłe podwyżki, jeżeli chodzi o benzynę i LPG. Diesel nie powinien się zmieniać, ale to jak na razie scenariusz przed początkiem tygodnia. Już niejednokrotnie życie pokazywało, że poniedziałek czy wtorek potrafił mocno namieszać z cenami w piątek. Chodzi oczywiście o cenę ropy, która ciągle rośnie.
Ropa to jedno, ale wciąż utrzymuje się bardzo wysoka cena za dolara. Tym samym widać, że ciężko będzie w najbliższym czasie liczyć na jakiekolwiek obniżki. Perspektywy są takie, że benzyna będzie drożała do poziomu ponad 7 złotych za litr. Niemalże zrówna się z ceną jaką płacą kierowcy posiadający silnik wysokoprężny.
W zestawieniach cenowych widać również, że LPG wędruje do ceny 4 złote. Taka wartość może zostać osiągnięta już w drugiej połowie maja. Kierowcy powinni pamiętać o jednym – im wcześniej zatankują, tym tak naprawdę lepiej. Każdy kolejny dzień może być już z dodatkowym wydatkiem, względem poprzedniego.
Perspektywy nie są najlepsze
Maj zapowiada się najdroższym miesiącem w historii polski, jeżeli chodzi o ceny za paliwo. Zarówno dla osób, które tankują diesel, benzynę i LPG. Ceny będą jednymi z najwyższych, jeżeli chodzi o średnią za cały miesiąc. Zwłaszcza, jeżeli chodzi o 95-tkę oraz autogaz. Diesel wciąż stoi pod znakiem zapytania, jeżeli chodzi o dalszą sytuację. Ku zaskoczeniu jego cena jest stabilna względem rosnącej benzyny.