Skoda Octavia jak nowa
Okazyjne oferty używanych samochodów dziś są prawdziwą rzadkością. Tym bardziej, jeśli mówimy o jednym z najbardziej popularnych egzemplarzy, jakim niewątpliwie jest Skoda Octavia. Zazwyczaj jednak ludzie pokonują tym samochodem sporą ilość kilometrów. W tym przypadku sytuacja była nieco inna.
Jeśli chcesz kupić dziś nową Octavię, Skoda wycenia ją na ok. 100 000 zł. Mówimy oczywiście o podstawowej wersji z silnikim 1.0 TSI i wyposażeniem Active. To całkiem spora kwota. Jeśli chcesz nieco mocniejszą benzyną, z drugim najniższym wyposażeniem Ambition, cena poszybuje do prawie 130 000 zł. A wciąż nie dostajemy nic ekstra.
Auto z poniższych zdjęć kosztuje mniej niż połowę tej kwoty, choć oferuje znacznie więcej. Zarówno pod względem silnika, jak i wyposażenia. Jednocześnie od nowego auta oddziela go tylko jeden właściciel – emeryt – który przejechał nim zaledwie 17 800 km. Nie ma tu żadnej sztuczki. Stan samochodu jest niemal idealny, a wszystko dzięki garażowaniu i regularnym przeglądom. Jedynym haczykiem jest to, że auto ma 11 lat, kiedy to jeszcze Skoda produkowała drugą generację Octavii.
Dobra benzyna i świetny stan
Specyfikacja daleka jest od „golasa”, jakie zazwyczaj wybierają niemieccy emeryci. Tutaj ktoś wybrał droższe nadwozie kombi, wybrał najlepszy silnik (poza RS) 1.8 TSI i połączył wszystko z wyposażeniem Impuls Edition. Nie jest to więc najwyższy Laurin & Klement, ale wciąż mamy tempomat, podgrzewane siedzenia, asystenta parkowania, hak, a nawet aluminiowe felgi. Pomijając wiek i starszą generację, samochód ma wszystko, czego trzeba.
Silnik 1.8 TSI to bardzo solidny napęd o mocy 160 KM. Połączenie tego silnika z manualną skrzynią biegów zadowoli nawet bardziej entuzjastycznych kierowców. Metaliczny lakier wydaje się być nienaruszony, a czarno-szare wnętrze wygląda jak nowe.
Właściciel chce za ten samochód bardzo przyzwoite 12 450 euro, czyli około 55 000 zł. Dla niektórych jak na Octavię II to może być dużo, ale spróbujcie znaleźć inne kombi o takiej mocy i takim przebiegu, za takie pieniądze. Nie mówiąc już o zupełnie nowej Octavii, która z takim silnikiem i wyposażeniem będzie kosztowała pod 200 000 zł.