Złodziej samochodowy ukradł BMW X6, ale był zbyt pewny siebie…
41-letni kierowca za swoje czyny został oczywiście zatrzymany do aresztu i w najbliższych dniach usłyszy zarzuty kradzieży samochodu. Całe zdarzenie miało miejsce w miniony czwartek 24 marca, kiedy to patrol ruchu drogowego zainteresował się skradzionym BMW X6 na drodze w Dębowej Łęce. Kontrola policyjna funkcjonariuszy szybko wykazała, że auto było skradzione, co doprowadziło do kolejnych kroków…
Podczas kontroli policjanci szybko zauważyli bowiem, że BMW X6 zostało skradzione kilka godzin wcześniej na terenie Niemiec. Policjanci znaleźli też w bagażniku kilka fałszywych tablic rejestracyjnych, co oczywiście także nie było na korzyść oszusta. Teraz mężczyzna odpowie za swoje czyny przed sądem. I bardzo dobrze, może to go nauczy, by nie tykać się cudzej własności.
41-latek odpowie teraz za swoje czyny przed sądem
– Wykonany test narkotykowy wykazał w organizmie obcokrajowca obecność amfetaminy, metamfetaminy i opium. Obecnie trwają czynności mające wyjaśnić okoliczności, w jakich zatrzymany 41-latek wszedł w posiadanie skradzionego samochodu – poinformował rzecznik lubuskiej policji Marcin Maludy, cytowany przez serwis Interia. Warto też zaznaczyć, że jest to już drugie tego typu auto odzyskane przez lubuską policję w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Niezła moda zrobiła się na kradzieże BMW…