Chorwacja przed Chorwacją
W ramach przygotowań do pierwszego w tym roku występu w mistrzostwach świata: Rajdzie Chorwacji, Kajetanowicz zdecydował się na start w Quattro River Rally Karlovac. Trasa imprezy mocno pokrywa się z odcinkami, które używane są w największej imprezie. Stanowi to perfekcyjne przygotowanie do występu na najważniejszej arenie.
Czeka nas starcie polskich tytanów! Kajetanowicz vs. Marczyk w mistrzostwach świata!
Na start imprezy załogi zmierzą się z mierzącym 6,49 km superoesem Korana. Drugiego dnia zaplanowano dwukrotne przejazdy prób Kupa (15,20 km), Dobra (11,12 km) oraz Mreznica (15,60 km). Zwycięzców poznamy w niedzielę około godziny 16:00.
– Rajdy to sport, któremu towarzyszą emocje nieporównywalne z żadną inną dyscypliną. Kocham się ścigać, będąc blisko limitu. Uśmiecham się na samą myśl. Kolejny raz mam wsparcie wspaniałych partnerów, Maćka na prawym fotelu oraz pracowity i oddany zespół LOTOS Rally Team! Przede mną prawdopodobnie najtrudniejszy sezon w karierze, lecz walka z fabrycznymi kierowcami zawsze była moim marzeniem. Zaczynamy od śliskich chorwackich asfaltów, a zaraz potem przenosimy się na kilka szutrowych rund. Jestem zmotywowany, pełny woli walki i mocno liczę na Wasze wsparcie na każdym centymetrze trasy. Zrobię wszystko, by się odwdzięczyć! – mówił Kajetanowicz.
Wyjątkowe barwy
W obliczu wojny, która ma miejsce w Ukrainie, Kajetanowicz postanowił również zaprezentować swoje wsparcie dla naszych wschodnich sąsiadów. W najbliższy weekend Skoda Fabia Rally2 Evo będzie miała wyjątkowe barwy. The Road to Peace zadedykowane jest Ukraińcom walczącym o pokój i wzywa do zaprzestania wojny.
– W ten weekend postawiliśmy na specjalne oklejenie mojego samochodu rajdowego. Inne niż to, którym pojedziemy w mistrzostwach świata. Pomysł na takie barwy zrodził się w mojej głowie podczas malowania kasku. Symbol, który jest dla mnie znakiem solidarności z naszymi sąsiadami, będącymi obecnie w bardzo trudnej sytuacji, zostanie przeniesiony właśnie z kasku na moją rajdówkę. Cieszę się, że w ten sposób mogę zaprezentować jedność z Ukraińcami, którzy potrzebują tego wsparcia. Od początku widzę wielkie serce wśród moich rodaków, którzy pomagają Ukrainie. Chciałbym jednak, żebyśmy wszyscy pamiętali, że ta pomoc będzie potrzebna cały czas, nie tylko teraz, kiedy jest o niej głośno – mówi Kajetanowicz, trzykrotny Rajdowy Mistrz Europy.