Kradną paliwo z maszyn budowlanych, ciągników i samochodów
Sytuacja na stacjach benzynowych w Niemczech skłania kierowców do poszukiwania tańszych sposobów nabycia paliwa. Według informacji ndr.de po gwałtownym wzroście cen paliw na stacjach w całej Meklemburgii-Pomorzu Przednim nasilają się kradzieże diesla. Od końca ubiegłego tygodnia zniknęło około 4300 litrów oleju napędowego.
Jak poinformował rzecznik policji w Güstrow, nieznani sprawcy za jednym zamachem ukradli 2300 litrów oleju napędowego. Do kradzieży cysterny rolniczej wraz z zawartością doszło w środę wieczorem w Thelkow (powiat Rostock).
Podobny incydent, w którym zginęło paliwo z kilku traktorów, miał miejsce na terenie firmy w dzielnicy Kowalz, w pobliżu skrzyżowania A20 Tessin na B110. Szkody wyceniono na kilka tysięcy euro. W weekend nastąpił znaczny wzrost przypadków kradzieży oleju napędowego.
Tylko w weekend zginęło 4300 litrów paliwa
Policja w Güstrow zgłosiła znaczny wzrost liczby kradzieży diesla . Podczas weekendu zginęło ok. 800 litrów oleju napędowego skradzionego z koparek, ładowarek kołowych i ciężarówek w Bad Doberan, Güstrow i Satow.
W Weitenhagen (powiat Vorpommern-Greifswald) oraz w Neustadt-Glewe (Ludwigslust-Parchim) w tym samym czasie skradziono 1200 litrów diesla z kilku samochodów. Na tamtejszych stacjach cena oleju napędowego wynosiła wówczas około 2,35 euro za litr (11,05 zł). Biorąc pod uwagę 4300 litrów skradzionego oleju napędowego, straty materialne generują koszt o wartości ponad 10 000 euro ( 47 000 zł). To jedynie wartość samego paliwa z zaginionego sprzętu.