Nowa Skoda tańsza niż Dacia
Spadki producentów na obecnym rynku nikogo już nie dziwią. Ciężko jednak znaleźć granicę między brakiem części, a brakiem zainteresowania. Ale jedno jest pewne – jeśli masz w ofercie ciekawe auto za dobrą cenę, możesz liczyć na sukces. A Skoda ma taki samochód… w Indiach.
W zeszłym roku Skoda zanotowała spadki sprzedaży niemal na każdym rynku, na którym jest obecna. Najbardziej zatrważające liczby pojawiły się w Chinach, a producent robi co może, żeby wypełnić tę lukę.
Rok 2022 nie zaczął się dużo lepiej dla Skody. W styczniu pojawiły się wzrosty, ale w krajach UE nie było już tak kolorowo. Na Starym Kontynencie producent znów sprzedał o 8% mniej samochodów, a w Rosji aż o 36%. Ale nadzieja jest w Indiach.
SUV sprzedaje się świetnie
W styczniu tego roku Czesi sprzedali tam 3009 samochodów, co jest stosunkowo dużą liczbą jak na tak mały i specyficzny rynek. A przede wszystkim oznacza ogromny wzrost rok do roku – aż o 199,7%. To brzmi jak przepis na sukces, prawda?
Oznacza to więc, że Czesi nie zapomnieli nagle, jak robić i sprzedawać dobre i tanie samochody. Okazuje się, że całość sprzedaży w Indiach nakręca jeden model – Kushaq, który trafił do sprzedaży latem. Oto Skoda, jaką każdy z nas dobrze pamięta. Niedroga i praktyczna. Chwalona za granicą, kosztująca zaledwie 58 000 zł.
Ale nie mamy co liczyć na to, że podobny SUV pojawi się w Polsce, czy Europie. Dla Skody to jednak wciąż dobra informacja – bez Kushaqa sprzedaż w Indiach praktycznie by nie istniała. To pokazuje, że aby odnaleźć się na dzisiejszym rynku, potrzeba dwóch czynników – ciekawego samochodu za dobre pieniądze i dostępności.