To tanie paliwo wcale nie jest takie cudowne
W obliczu rosnących cen paliw, bioetanol był w zeszłym roku bardzo popularny. We Francji jego sprzedaż wzrosła aż o 33% w porównaniu do roku poprzedniego. Kolektyw Bioetanolu przyznał, że E85 stanowiła we Francji 4% sprzedaży całej benzyny. To paliwo ma jednak sporo minusów.
Promotorzy E85 – rolno-przemysłowego i naftowego – przedstawiają je jako środek wspierania Francuzów w transformacji i dźwignię niezależności energetycznej dla Francji. Paliwo jest produkowane z pozostałości pszenicy, kukurydzy, buraków lub cukru i skrobii. Zmniejsza emisję CO2 o 30 do 50% w porównaniu z tradycyjnymi paliwami.
Ponadto, E85 we Francji jest bardzo nisko opodatkowane – średnio o 3,50 zł/litr i jest o połowę tańszy niż tradycyjna benzyna. Mimo większego zużycia o około 25%, niektórzy kierowcy stosują je zamiast benzyny, ryzykując poważne uszkodzenia silnika.
Większe spalanie i mało wspólnego z „eko”
Jeśli wasz silnik nie jest wyposażony w specjalny konwerter do paliwa bio, lepiej pozostańcie przy tradycyjnej benzynie. Widząc eksplozję cen paliw, wielu kierowców wyposażyło się jednak w taki sprzęt. Tym bardziej, że wiele francuskich regionów refunduje instalację „skrzynek”. W zeszłym roku liczba tych kierowców wyniosła 30 000 – dwa razy więcej, niż w 2020 roku.
To paliwo nie jest jednak bez skazy. Produkcja etanolu potęguje szkodliwy wpływ rolnictwa przemysłowego na glebę, wodę i powietrze. Konieczne jest bowiem intensywne uprawianie kukurydzy lub buraków. Chemiczne nawozy, syntetyczne pestycydy… Wielu ekspertów przyznaje, że niewiele ma to wspólnego z ekologią.