Volkswagen ma jedną odpowiedź – więcej SUV-ów
W ostatnich latach Volkswagen nie odnosił szczególnych sukcesów sprzedażowych, nawet na swoim kluczowym rynku w Chinach. Tam Niemcy stracili prawie milion klientów w ciągu ostatnich lat. Nowy SUV nie wydaje się być szczególnie innowacyjną odpowiedzią, ale w tym kierunku będzie podążał VW.
Niemcy ostro pracują nad tym, aby odrobić straty. Ostatnio pokazali nowy konwencjonalny model – Lamando, co jest rozsądnym planem w dobie elektryków. Ale ofensywa VW będzie znacznie potężniejsza, o czym świadczą oficjalne wypowiedzi pracowników, czy materiały szpiegowskie rejestrujące nadchodzące samochodu.
W ostatnich latach Volkswagen stawia głównie na SUV-y. Obstawiamy, że większość ludzi nie będzie w stanie nawet wymienić całej oferty tych aut. Mamy więc: Taigo, T-Cross, T-Roc, Tiguan, Tiguan Allspace, Touareg, ID.4 i ID.5. Pamiętałeś o nich wszystkich? A to dopiero modele na rynek europejski.
Interesujące silniki spalinowe pod maską
W Chinach są jeszcze modele typu: Tharu, Tacqua, Tiguan L, Tiguan X, Tayron, Tayron X, Teramont, Teramont X, Talagon, ID.6 X i ID.6 Cross. To nie żart – Volkswagen naprawdę produkuje obecnie tyle SUV-ów. A teraz pojawi się kolejny.
Ciężko powiedzieć, gdzie w tym całym gąszczu SUV-ów Volkswagen znajdzie miejsce dla kolejnego. Ale najwyraźniej im się udało. Świadczą o tym zdjęcia szpiegowskie, które znajdziecie pod tym linkiem, na których uchwycono nieznany dotąd model. Co ważne, nie jest on ewolucją żadnego z istniejących modeli, tylko zupełnie nowym samochodem. Będzie ogromny – ma mieć około 5 metrów długości.
Nazwa auta nie jest jeszcze znana, ale będzie miał pod maską tradycyjny spalinowy silnik. Według nieoficjalnych informacji będzie to jednostka 2.0 R4 turbo i 2.5 VR6 turbo. SUV powinien trafić do sprzedaży jeszcze w tym roku. Zobaczymy, jak Chińczycy zareagują na nowy samochód, ale czy na pewno dorzucenie kolejnego SUV-a do tej ogromnej już kolekcji jest idealnym pomysłem?