F1: Chaos w Arabii Saudyjskiej. Takiego wyścigu Formuły 1 jeszcze nie było! [WYNIKI]

Rywalizacja Maxa Verstappena z Lewisem Hamiltonem weszła dziś na zupełnie inny poziom. Przedostatni wyścig F1 sezonu 2021 dostarczył kibicom nieprawdopodobnych emocji, a kierowcy Mercedesa i Red Bulla przed finałem w Abu Zabi… zrównali się punktami. Chaotyczny wyścig w Arabii Saudyjskiej padł łupem Lewisa Hamiltona, a podium uzupełnili Max Verstappen i Valtteri Bottas.

F1: Chaos w Arabii Saudyjskiej. Takiego wyścigu Formuły 1 jeszcze nie było! [WYNIKI]
Podaj dalej

F1: Hamilton i Verstappen na równo w punktacji!

f1-alfa-romeo-arabia-saudyjska

F1 dostarczyła dziś kibicom na całym świecie ogromnych emocji i wielu kontrowersji. Ostatecznie jako pierwszy linię mety minął Lewis Hamilton, zrównując się w klasyfikacji ze swoim rywalem Maxem Verstappenem. Chwilowo wydawało się jednak, że to kierowca Red Bulla wygra dzisiejszy wyścig w Arabii Saudyjskiej. Sędziowie uznali jednak, że jego manewr wyprzedzania nie był czysty, więc Holender musiał oddać pozycję na torze 7-krotnemu mistrzowi świata.

Gdy podopieczny Chrisa Hornera zwolnił, by puścić Hamiltona, ten… zagapił się i wjechał prosto w tył samochodu Red Bulla. Kierowcy mogli kontynuować jazdę, jednak ich samochody uległy uszkodzeniom. Sędziowie nie postanowili jednak zbadać tego incydentu, a Hamilton był w stanie dojechać do mety przed Verstappenem. Podium uzupełnił Valtteri Bottas, wyprzedzając na ostatniej prostej Estebana Ocona.

McLaren vs Ferrari

Tuż za nim linię mety przekroczył Daniel Ricciardo, zapewniając McLarenowi ważne punkty w rywalizacji z Ferrari. Kierowcy z Maranello – Charles Leclerc i Carlos Sainz – ukończyli rywalizację odpowiednio na 7. i 8. miejscu. Tuż za nimi z dwóch punktów mógł cieszyć się żegnający F1 po tym sezonie Antonio Giovinazii. Były to kolejne punkty na koncie zespołu Alfa Romeo Racing ORLEN.

Czołową dziesiątkę uzupełnił Lando Norris. Wyścigu nie ukończyli z kolei obaj kierowcy Haasa. Mick Schumacher dość poważnie rozbił swój samochód w tym samym miesjcu, w którym kłopoty miał w drugim treningu Charles Leclerc. Z kolei Nikita Mazepin po pierwszej czerwonej fladze wjechał prosto w tył George’a Russella. Kłopotów nie ustrzegł się również Sergio Perez, dzięki czemu Mercedes niemal na pewno zostanie mistrzem w klasyfikacji konstruktorów. A jak zakończy się obecny sezon F1 wśród kierowców? Tego dowiemy się dokładnie za tydzień w Abu Zabi.

f1-alfa-romeo-arabia-saudyjska

Przeczytaj również