GDDKiA chyba celowo czekała do końca roku, aby oddać nam do użytku nowe drogi. Statystyki mówią bowiem o tym, że do tej pory w 2021 roku tych nowych dróg dostaliśmy „zaledwie” 177 km. Natomiast teraz, na sam koniec roku, dostaniemy ponad 200 km dróg – informował PAP rzecznik GDDKiA, którego cytuje „money.pl”.
W rzeczywistości może to być ponad 250 kilometrów nowych dróg. Najważniejsze zmiany dotyczą naszej wspaniałej autostrady A1. Do końca roku kierowcy pojadą odcinkami Tuszyn – Piotrków Trybunalski Południe (prawie 16 km), Kamieńsk – Radomsko (prawie 17 km), Radomsko – granica województw łódzkiego i śląskiego (7 km) oraz granica województw łódzkiego i śląskiego – Częstochowa Północ (prawie 17 km).
Co oprócz tego? M.in. obwodnica Tomaszowa Lubelskiego, aż siedem nowych odcinków drogi S19, w tym obwodnica Kraśnika i Janowa Lubelskiego, odcinek S2 Puławska – Warszawa Wilanów, ponad 20-kilometrowy odcinek S61 Wysokie – Raczki, czy też aż cztery nowe odcinki S7, w tym ponad 20-kilometrowe Mława – Strzegowo i Strzegowo – Pieńki.
Trzeba przyznać, że te plany są naprawdę imponujące. Przede wszystkim te związane z autostradą A1. Droga ma zostać całkowicie ukończona do końca 2022 roku. Przejazd od czeskiej granicy do Gdańska ma zajmować wtedy około 5 godzin.