Ludzie od początku swojego istnienia musieli radzić sobie z czyhającymi na nich zagrożeniami, dlatego wypracowaliśmy w sobie umiejętność szybkiej analizy sytuacji i reagowania, gdy coś się dzieje. Obecnie takie zdolności pomagają nam unikać lub ograniczać skutki wypadków. Istnieje jeden warunek, który musi być spełniony, żeby cały proces był efektywny – potrzebujemy być skoncentrowani.
Czas reakcji człowieka zależy od wielu czynników
Przez lata prowadzi się zaawansowane badania z kierowcami nad ich czasem reakcji. Wiemy, że na to, jak szybko podejmujemy działania, ma wpływ samopoczucie, kondycja fizyczna, umiejętność skoncentrowania uwagi na czynności oraz wiek. Tych elementów jest zdecydowanie więcej, jednak na potrzeby tego materiału pominiemy resztę. Dość ogólny wniosek jest taki: im kierowca jest młodszy, tym jego czas reakcji jest krótszy. Różnica od zauważenia zagrożenia do podjęcia działania, może być nawet dwukrotnie dłuższa u starszych kierowców.
Samochody autonomiczne mają wspomagać kierowcę
Jednym z głównych powodów, dla których samochody autonomiczne mają mieć sens, jest to, że ludzie popełniają błędy. Większość wypadków drogowych swoją przyczynę ma właśnie w niedoskonałości człowieka. W teorii maszyna, jeśli jest dobrze zaprojektowana, podejmie najlepszą z możliwych decyzji za każdym razem. Dzięki temu spadnie liczba wypadków, osób zmarłych i hospitalizowanych na skutek wypadków.
Obecnie przepisy mówią, że autonomiczna jazda ma wspomagać kierowcę, jednak musi on nadal obserwować drogę i w razie konieczności podjąć określone działania. Na tę chwilę brakuje na rynku pojazdów, które zgodnie z przepisami prawa o dopuszczeniu pojazdów do ruchu drogowego mogą się w nim poruszać w stu procentach samodzielnie. I tutaj zaczyna się mały problem.
Autonomiczna jazda odwraca uwagę i jest niebezpieczna?
W Internecie można znaleźć dziesiątki, a może i setki filmów, w których ludzie podczas jazdy na tzw. autopilocie szczególnie w Tesli wykonują szereg czynności i niewiele uwagi przeznaczają na to, co dzieje się na drodze. Badania przeprowadzone przez MIT (Massachusetts Institute of Technology) wspólnie z Toyotą wykazały między innymi, że autonomiczna jazda, może nieść ze sobą poważne zagrożenie. Ludzie, którzy tracą koncentracje na drodze na korzyść innych zadań, gdy pojawia się sytuacja awaryjna i powinni przejąć kontrolę muszą najpierw na nowo „wczuć się” w okoliczności i dopiero podjąć decyzję. A to drastycznie wydłuża czas reakcji, więc może być niebezpieczne dla zdrowia i życia.