Volkswagen Passat R-Line TDI, mały przebieg "używany jako 3. auto w domu". Uważaj na tę "okazję"! [ZDJĘCIA+RAPORT]

Kręcone przebiegi czy sprzedawanie rozbitków jako bezwypadkowych nikogo już nie dziwi. Ale tym razem w ogłoszeniu nie ma słowa o tym, że samochód nie brał udziału w wypadku. Sprzedający zachęca nas jednak tym, że ten Volkswagen Passat więcej stał niż jeździł. I rzeczywiście – przebieg 73 000 kilometrów wcale nie jest duży. Szkoda tylko, że samochód miał ogromnego dzwona. 

Volkswagen Passat „używany jako 3. auto w rodzinie” 

Tak, tak. Ktoś kupił sobie tego Passata po to, aby wyjeżdżać nim w niedziele na romantyczne wycieczki w góry ze swoją narzeczoną! Umówmy się, Volkswagen Passat w Dieslu to świetny samochód, ale nie służy do tego, aby był trzecim samochodem w rodzinie. 

Trzeci samochód w rodzinie jest od tego, żeby ładnie wyglądał i pachniał. A my wyciągamy go z garażu tylko na szczególne okazje, jak rocznica ślubu, czy pierwszego pocałunku. Trzeci samochód to z reguły jakiś klasyk, z ogromnym V8, nie nadający się do codziennej jazdy. 

A Volkswagen Passat to przecież synonim tego, co jest nam potrzebne do codziennej jazdy. Sprzedający mami nas więc niestworzonymi historiami tylko po to, aby odwrócić uwagę od tego, co najważniejsze. 

Ten Passat miał dużego dzwona 

Na szczęście administratorzy portalu bez-wypadkowe.net nie śpią i są czujni. Na swojej stronie Facebookowej ostrzegają użytkowników przed tą „okazją”. Zresztą – już przy samej cenie powinna zapalić się nam żółta lampka ostrzegawcza. 

W takiej cenie owszem, można kupić Passata B8, ale na pewno nie z takim wyposażeniem i z takim przebiegiem. Ten egzemplarz, gdyby tylko nie jego wypadkowa historia, powinien być o około 20 000 zł droższy. Zobaczcie zresztą sami: 

źródło: bez-wypadkowe.net