Ricky Brabec (P1): – Nie wiem, czy wygrana na prologu to najlepsza opcja. Tak naprawdę nie walczyłem o to. Dobrze jest być z powrotem tutaj, w Arabii Saudyjskiej. Nie mieliśmy problemów z kurzem, ponieważ kilka dni temu padało. Walka się jeszcze nie skończyła. Co więcej, ona się nawet nie rozpoczęła. Jutro chcemy się dobrze bawić.
Ross Branch (P4): – Jestem bardzo zadowolony. Czekałem na ten dzień tak długo. Gratuluję Davidowi i zespołowi organizacyjnemu za to, że zrobili to. Jesteśmy bardzo szczęśliwi i zaszczyceni, że możemy tu być i się ścigać.
Adrien Van Beveren (P17): – Było dość dziwnie. Wahałem się, czy jechać zgodnie z książką drogową czy podążać za śladami. To nie jest mój żywioł, ale nadal czuję się pewnie. Dobrze jest oderwać się i przygotowujemy się na jutro. To był krótki odcinek, ale było w porządku. Kwarantanna trwała długo i teraz nie mogę doczekać się jazdy.
Maurizio Gerini (P52): – Byłem bardzo szczęśliwy, że przekroczyłem linię mety jako pierwszy. Zatrzymałem się, by zrobić sobie zdjęcie pokazujące mnie jako pierwszego motocyklistę! Na jutro musiałem powalczyć o dobre miejsce. W tym roku zdecydowałem się wystartować w kategorii motocyklistów jadących bez wsparcia.
news aktualizowany…