BMW, proszę… Nie!!!
Debiut nowego BMW Serii 7 będzie miał miejsce dopiero za rok, lub w okolicach tego terminu. Jedyne, co widzieliśmy do tej pory, to zakamuflowane pojazdy testowe. Zostały one całkowicie pokryte kamuflażem, choć mimo to zauważalny były ogromne różnice w projektowaniu. Nowy zestaw nieoficjalnych Renderów pokazuje, jak najprawdopodobniej będzie wyglądać luksusowe BMW. Tak jak pisaliśmy wcześniej, Dacia lepsza.
Szpiegowskie zdjęcia pokazały, że producent za wszelką cenę próbował ukryć nową twarz samochodu. Ta wydaje się mieć znacznie bardziej kwadratowy wygląd. Przekłada się to na rendery, w których dolna linia maski otacza długie, płaskie reflektory. Wszystko to wygląda koszmarnie.
Na zdjęciach widzimy też grilla o normalnej wielkości, a pomyślcie co będzie, jak wsadzą tam nosa z nowej Serii 4. Zdjęcia tyłu to już chyba bardziej inerpretacja autora renderów. Zdjęcia szpiegowskie pokazały samochód z grubym kamuflażem i okładziną z tyłu. To skutecznie zasłoniło całą konstrukcję tylnej części.
KIEROWCO! SPÓŹNIŁEŚ SIĘ Z WYMIANĄ OPON? SPRAWDŹ NAJLEPSZE OFERTY!
Dacia to chyba lepszy wybór 🙂
Renderowanie obejmuje jednak tylne światła o niemal pełnej szerokości, co stanowi rozszerzenie obecnego projektu. Umieszczone są nad designerskim (cokolwiek to znaczy!) tylnym zderzakiem i trapezoidalnymi rurami wydechowymi.
Istnieje duża szansa na to, że nowe BMW Serii 7 zadebiutuje dopiero w 2022 roku. Niemiecka marka będzie oferować w pełni elektryczną wersję, która podobno ma nazywać się i7. Choć szczegóły dotyczące innych układów napędowych nie są jeszcze znane. Wszystko wskazuje na to, że w pełni elektryczna limuzyna będzie oferować ponad 500 km zasięgu i około 550 KM mocy. Jego konkurentem będzie Mercedes Klasy S, a w wersji elektrycznej EQS. Choć jeśli mamy być szczerzy… nawet Dacia Sandero wypada na tle tych renderów lepiej. Pozostaje nam modlić się, że końcowy efekt będzie znacznie lepszy.
OFICJALNIE: Poznaliśmy ceny nowej Dacii Sandero! Taniej się chyba nie da!