Kierowca TIR-a zapomniał o najważniejszej zasadzie panującej w zimie. Hondziarz zapłacił za to bolesną "karę"

W zimie kierowców obowiązuje szereg zupełnie innych zasad, niż te które panują latem, czy wiosną. Jedną z nich jest usuwanie lodu i śniegu z dachów samochodów. Śnieg spadający z pojazdu może zranić, a nawet zabić innych kierowców. Ten TIR-owiec kompletnie o tym zapomniał, boleśnie raniąc kierowcę jadącego z tyłu. 

Kierowca TIR-a zapomniał o najważniejszej zasadzie panującej w zimie. Hondziarz zapłacił za to bolesną „karę”
Podaj dalej

TIR zabójca

tir-odsniezanie-honda

Do całego zajścia doszło w Stanach Zjednoczonych w stanie New Hampshire, gdzie już od 2002 roku kierowcy mają obowiązek odśnieżania pojazdów przed wyruszeniem w trasę. Mimo to, kierowca TIR-a nie zrobił tego, a śnieg spadł z jego dachu, boleśnie raniąc kierowcę jadącego Hondą.

Tu nie chodziło jednak tylko o to, że spadający śnieg zasłonił widoczność innym kierowcom. Przednia szyba Hondy Accord, co widzimy na zdjęciach, została kompletnie zdewastowana. Obie wycieczki wygięły się do wnętrza kabiny. Według informacji z lokalnej stacji kierowca doznał poważnych obrażeń twarzy i oczu. Na szczęście nie zagrażają one życiu. 

Prawo nakazujące odśnieżanie auta zostało uchwalone 18 lat temu. Wszystko to w wyniku tragicznej śmierci Jessiki Smith, która została uderzona lodem z ciągnika siodłowego. Kierowcy mogą otrzymać mandat od 250 do 500 dolarów, jeśli nie odśnieżą swojego samochodu. 

Pamiętaj o odśnieżaniu!

Oczywiście kierowca TIR-a w tej sytuacji otrzyma znacznie większą karę, niż tylko mandat. 60-letni Richard Leiter usłyszał zarzuty napaści samochodowej i lekkomyślnego zachowania. Wypadek miał miejsce 9 grudnia, a facet trafił do aresztu dokładnie tydzień później.

KIEROWCO! SPÓŹNIŁEŚ SIĘ Z WYMIANĄ OPON? SPRAWDŹ NAJLEPSZE OFERTY!

Przeczytaj również