Land Rover żegna silnik typu Diesel
Po pierwsze – Land Rover zyskał dwa nowe silniki, ale kosztem jednostki typu Diesel. Popyt na tę jednostkę był na tyle niski, że nie opłacało się dalej rozwijać wysokoprężnego klekota. Wcześniej standardowym silnikiem był 3-litrowy V6 z turbodoładowaniem, jednak i to uległo zmianie. Teraz „w podstawie” otrzymamy 4-cylindrowy turbodoładowany silnik o mocy 296 KM.
Jeśli to jednak dla ciebie za mało, dostępny będzie ulepszony 3-litrowy rzędowy silnik, również z turbo. Wyposażony w technologię mild hybrid pakiet generuje 355 KM, czyli o 15 KM więcej, niż starsza jednostka V6.
Discovery otrzymał nowe światła do jazdy dziennej LED wraz z nowymi tylnymi światłami połączonymi ze sobą czarnym panelem. Zmienione zderzaki mają więcej lakieru w kolorze nadwozia, a przedni zderzak ma nowe paski wlotu powietrza, nadające bardziej sportowy wygląd.
R-Dynamic sprzedażowym hitem?
Osłona chłodnicy również została zmieniona. Teraz przypomina tę z Discovery Sport, aby pokazać rodzinne podobieństwo. Nowy projekt wlotu powietrza na błotniku jest w kolorze nadwozia, a Land Rover oferuje szereg nowych wzorów felg do wyboru.
Najbardziej spektakularny ze wszystkich jest nowy wariant R-Dynamic. Składa się on z błyszczących czarnych elementów wykończeniowych na całej powierzchni samochodu. Nadaje mu to zasadniczo bardziej sportowy charakter. Wewnątrz znajdziemy dwukolorowa skórę i kontrastowe szwy na siedzeniach.
Land Rover jest przekonany, że będzie to najlepiej sprzedająca się wersja wyposażenia w całej ofercie. Większość zdjęć przedstawionych w artykule pokazuje właśnie wersję R-Dynamic.