Nowe przepisy to dobra informacja
Dyskusja na temat wyroków dla kierowców, którzy spowodowali śmiertelny wypadek trwa od wielu lat. Z sondaży wynika, że 90% respondentów jest za tym, aby wprowadzić surowsze wyroki dla kierowców, którzy powodują poważne obrażenia lub śmierć. Z kolei 70% zgodziło się, że maksymalna kara dla tych kierowców powinna wzrosnąć do dożywotniego pobytu w więzieniu.
Na poważnie za ten problem zabrała się już Wielka Brytania. Tamtejszy rząd obiecuje wprowadzić w przyszłym roku przepisy dotyczące reformy kar dla kierowców, którzy powodują śmierć lub poważne obrażenia.
Rząd obiecał, że kierowcy, którzy spowodują śmiertelny wypadek podczas przekraczania prędkości, bezmyślnej jazdy, lub podczas korzystania z telefonu komórkowego, zostaną skazani na dożywocie. Nowe przepisy mają wejść w życie na wyspach już w przyszłym roku.
Z 14 lat na dożywocie
W ramach tej reformy kierowcy, którzy zabiją innego człowieka pod wpływem alkoholu lub narkotyków, również zostaną skazani na dożywocie. Do tej pory kara za takie wykroczenie wynosiła 14 lat.
Sekretarz sprawiedliwości, Robert Buckland: – Mamy jasne stanowisko, że kary muszą być odpowiednio dopasowane do przestępstwa. Zbyt często słyszymy jednak, że tak nie jest, w przypadku kierowców powodujących śmiertelne wypadki. Dlatego dziś ogłaszam, że na początku przyszłego roku przedstawimy przepisy wprowadzające wyroki dożywocia dla niebezpiecznych kierowców. To tylko część naszego planu walki z przestępczością i przywrócenia zaufania do wymiaru sprawiedliwości.
Czy taki krok spowoduje, że kierowcy powodujący śmiertelne wypadki zdejmą nogę z gazu? Czy zaostrzenie wyroków w Polsce przyniosłoby pozytywny skutek?