Na zamieszczonym poniżej filmie oglądamy nagranie z Australii, które zakończyło się kosztowną stłuczką kierowcy Ferrari 458.
Prawym pasem poruszał się niczego nieświadomy kierowca Toyoty Aurion, natomiast lewym kierowca SUV-a Toyoty Kluger. Nagle między nimi pojawił się kierowca Ferrari 458, który nie zdążył zareagować na zmianę pasa kierowcy SUV-a.
Niestety, nie miał zbyt dużych szans, bowiem ten nie użył nawet migacza, by zasygnalizować swoje zamiary.
Robert Kubica przejedzie 20 wyścigów w 5 miesięcy. Zobacz nowy kalendarz DTM 2020
Wszystko to zakończyło się (na szczęście dość lekkimi) uszkodzeniami napędzanego silnikiem V8 Ferrari 458. Niestety, włoski samochód otarł się zarówno o jedną, jak i drugą Toyotę.
https://www.facebook.com/DashCamOwnersAustralia/videos/2940140959370137/