Prohibicja w Stanach Zjednoczonych pozwoliła jednemu z najsłynniejszych gangsterów wszech czasów zarobić krocie. Kiedy prowadzisz takie życie, musisz równie dużo wydawać. Jak możemy się spodziewać, jedną z rzeczy, na które Al Capone lubił wydawać dolary, były samochody.
Jedna z jego ulubionych motoryzacyjnych perełek trafiła właśnie na aukcję Celebrity Cars w Las Vegas w stanie Nevada.
Samochód, o którym mowa, to Cadillac Town Sedan z 1928 roku. Na pierwszy rzut oka może wyglądać jak zwykły stary samochód luksusowy z czasów przedwojennych, ale biorąc pod uwagę, kto był właścicielem tej bestii, ma ona kilka unikalnych cech.
Po pierwsze – samochód jest kuloodporny. W tamtych czasach pokrywano nadwozie azbestem, a specjalne szkło było grubości 1 cala (2,5 cm). Wszystko po to, aby upewnić się, że żadne pociski nie trafią w siedzącego w środku bossa.
Samochód został również wyposażony w radio policyjne, dzięki czemu pasażerowie mogli śledzić każdy krok mundurowych. Majstrowano również przy silniku V8 tego Cadillaca, aby wydobyć z niego dodatkową moc. W końcu nigdy nie wiadomo, kiedy trzeba będzie wcisnąć gaz do dechy i wydostać się z napiętej sytuacji.
Po tym, jak Capone trafił do więzienia w 1932 roku, samochód został sprzedany. Następnie przewinął się przez ręce kilku właścicieli. Każdy z nich próbował skorzystać na rozgłosie, jaki towarzyszy temu samochodowi. Legenda Ala Capone jest jak widać wciąż żywa, ponieważ Celebrity Cars zażyczyło sobie za niego milion dolarów (3,88 mln zł).
Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę fakt, że jest to jeden z pierwszych osobistych samochodów pancernych i był własnością znanego gangstera, jest to cena, którą warto wyłożyć.