Po internecie krąży filmik, na którym widzimy, jak załoga wylatuje z wydmy w powietrze z ogromną prędkością, po czym spada z około 15 metrów na wypłaszczenie. Przeciążenia działające na samochód i zawodników podczas lądowania były ogromne.
Pierwsze informacje mówiły m.in. o uszkodzeniu kręgosłupa. To częściowo się potwierdziło. W poważnym stanie jest pilot, Bert Heskes. On ma kręgosłup uszkodzony w kilku miejscach oraz liczne obrażenia wewnętrzne. Jeśli jego stan na to pozwoli, dalsze leczenie będzie toczyło się w jego kraju.
Nieco więcej szczęścia miał kierowca Roman Starikovich. On również przebywa w szpitalu i przechodzi kolejne badania, natomiast jego stan jest zdecydowanie lepszy.