Wydaje się, że w rodzinie państwa Ogierów pojawiły się nerwy, których nie było nigdy wcześniej. Przypomnijmy, para zaczęła się spotykać w 2013 roku, a więc w okresie, w którym Sebastien był już w Volkswagenie. Od tamtego momentu Ogier rządził i wygrywał tytuł za tytułem.
Rajd Katalonii: Dramat Sebastiena Ogiera. Francuz kończy pętlę ze stratą 3 i pół minuty
Dzisiejszego poranka jego szanse na obronę tytułu mistrzowskiego spadły praktycznie do zera. W Citroenie C3 WRC pojawił się problem ze wspomaganiem i podczas pierwszej pętli Francuz stracił ponad trzy i pół minuty. Andrea Kaiser szybko znalazła winnych.
Not so much to say about @CitroenRacing !!! Shame on you to sit a Worldchampion in a car like that 👎🏻👎🏻👎🏻💩💩💩 #WRCLiveES #Shitroen #WRC
— Andrea Kaiser (@AndreaKaiser) October 25, 2019
– Nie mam zbyt wiele do powiedzenia na temat Citroena. Wstyd, że posadziliście mistrza świata do takiego auta – napisała na Twitterze Kaiser. Wszystko skwitowała emotikonami obrazującymi kał i opatrzyła tagami, m.in. #Shitroen, dając jednoznacznie do zrozumienia, że według niej Citroen jest kolokwialnie mówiąc „gówniany”.
Część internautów zauważyła, że było to niezbyt profesjonalne zachowanie i pani Kaiser nie powinna wypowiadać się w taki sposób. Szukanie kozła ofiarnego i takie wypowiedzi w nerwach to nigdy nie jest dobry pomysł.
Nie ma tytułu, nie ma zabawy? Ogier nie stracił mistrzostwa dzisiaj. Tracił go notorycznie przez cały sezon, również swoimi błędami i pomyłkami. Również w ubiegłym roku było wyraźnie widać, że to Tanak jest zdecydowanie lepszym kierowcą, a Ogier był przecież w innym zespole. Może winnych i powodów porażki warto poszukać najpierw wśród siebie? Tymczasem pani Kaiser polecamy Snickersa…