Młodziutki tarnowianin rozpoczął rywalizację na torze WallraV Race Center od drugiej czasówki w treningu oficjalnym. Minimalna strata do zdobywcy pole position dała mu drugą pozycję startową w wyścigach kwalifikacyjnych i start z pierwszej linii do dwóch biegów.
W dwóch wyścigach kwalifikacyjnych rywale postawili Maciejowi trudne warunki. Szósta pozycja na mecie tarnowskiego kierowcy i piąta w kolejnym biegu spowodowała, że w prefinale Maciej musiał rozpocząć walkę ruszając z czwartego pola. Jednak nie przeszkodziło mu to w zdobyciu pozycji lidera na przedostatnim okrążeniu wyścigu!
Niestety, bezpardonowy atak jadącego za nim rywala spowodował nie tylko spadek na szóste miejsce, ale również poważną kontuzję kierowcy Parolina, która spowodowała, że start w wyścigu finałowym stanął pod wielkim znakiem zapytania.
Zdeterminowany Maciej wystartował jednak w finale, pokazując charakter i chęć walki o podium, mimo dokuczliwego bólu ręki po wypadku w prefinale. Tarnowianin dopiął swego. Ruszając z szóstego miejsca zameldował się na mecie jako trzeci, zdobywając w ten sposób trzeci stopień podium zawodów.
Dodatkowo we wszystkich wyścigach zawodów swojej kategorii, Maciej uzyskał najlepszy czas okrążenia.Po trzech z sześciu odsłon serii Rok Cup Poland Maciej Gładysz utrzymał prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Przewodzi stawce z 12-punktową przewagą kategorii Mini Rok.
Maciej Gładysz: – Gratuluję wszystkim zwycięzcom, bo weekend w Starym Kisielinie był niezwykle trudny i wyczerpujący. Bardzo się cieszę, że mogłem wystartować w finale i zająć trzecie miejsce, co pozwoliło mi utrzymać pozycję lidera. Szkoda pechowego prefinału, w którym odniosłem kontuzję. Bardzo dziękuje wszystkim, którzy trzymali za mnie kciuki. Dziękuje teamowi, sponsorom i mojej rodzinie, która towarzyszy mi w wyścigach.
Do rozegrania w sezonie 2019 pozostały jeszcze trzy rundy Rok Cup Poland oraz finałowy weekend wyścigowy Kartingowych Mistrzostw Polski, w których Maciej jest również liderem klasyfikacji.