Kwalifikacje dla najmocniejszych samochodów w stawce ruszyły równo o godzinie 9:00. Najbardziej zapracowanym zawodnikiem na torze był Łukasz Stolarczyk, który przejechał aż 13 mierzonych okrążeń.
Na przeciwległym biegunie był z kolei Mariusz Miękoś. Lider mistrzostw Polski zaliczył zaledwie cztery okrążenia, ale jakie to były kółka… Mistrz Polski w wyścigach endurance postawił poprzeczkę na wyniku 1:35,981, co oznaczało zdecydowanie najlepszy wynik w WSMP, prawie sekundę nad drugim Radosławem Kordeckim.
Po wykręceniu takiego czasu Miękoś spokojnie mógł zameldować się w alei serwisowej i oszczędzać opony. W klasyfikacji generalnej kierowca Fastline Racing Academy zajął bardzo wysokie trzecie miejsce. Lepszymi wynikami popisali się tylko goście biorący udział w mistrzostwach Europy FIA CEZ w znacznie mocniejszych samochodach, a więc Marcin Jedliński i Richard Chlad Jr.
Jeśli chodzi o WSMP, to Miękoś wystartuje z drugiej linii, zaś jego najbliższy rywal dopiero z trzeciej. To powinno zapewnić kierowcy Porsche spokojny start w drodze po kolejne zwycięstwo tego weekendu. Ściganie rozpocznie się o godzinie 13:25.