Woffinden już w pierwszym biegu wczorajszego meczu z Motorem Lublin zderzył się z Rosjaninem Grigorijem Łagutą. Zawodnik od razu wycofał się ze spotkania, pojechał do szpitala a następnie wrócił do Wrocławia, gdzie przeszedł dodatkowe badania.
Wkrótce okazało się, że aktualny mistrz świata doznał uszkodzenia kręgu T3, złamał łopatkę i ma stłuczone płuco. Woffinden zaznaczył, że okres miesiąca przerwy to minimum i później dokona oceny do jakiego stopnia kark będzie już wyleczony.
Broken T3, shoulder blade and bruised lung be back soon thanks for the support ❤️ pic.twitter.com/R9ANVazSVV
— Tai Woffinden (@TWoffinden) 7 czerwca 2019
Oznacza to, że Woffindena na pewno nie zobaczymy w dwóch kolejnych imprezach Monster Energy FIM Speedway Grand Prix w czeskiej Pradze oraz szwedzkim Hallstavik. Po niezbyt udanym początku sezonu może to oznaczać błyskawiczny koniec szans nie tylko na obronę tytułu, ale i na medal mistrzostw świata w tym roku.