Co było na nagraniu?
Zdarzenie miało miejsce 2 czerwca tego roku. Na niezwykle drastycznym nagraniu, które mężczyzna sam umieścił w internecie widać jak prowadzi busa i zatrzymuje się tuż przed leżącym na drodze psem (najprawdopodobniej zwierzę zostało wcześniej potrącone). Krzyczy do zwierzęcia, które najwyraźniej nie może uciec: „Ty, stary, k***a, podnoś się!”. Następnie ciężkim pojazdem celowo na niego najeżdża.
Pies jęczy z bólu. Wtedy zwyrodnialec dodatkowo zatrzymuje się na chwile na ciele zwierzęcia i mówi „Eee… Co ci, k***a, co ci? Podnoś się” Następnie zjeżdża z ciała zwierzęcia, które już prawdopodobnie jest martwe i mówi „Ch***wo tak trochę. Ale ch*j, teraz chodzić nie umiesz, to masz teraz na łeb„. I najeżdża na głowę zwierzęcia kołem pojazdu. Kilka sekund później odjeżdża. Zwierzę nie przeżyło.
Mężczyzna został zatrzymany w swoim domu w niedzielę wieczorem w Nowym Dworze niedaleko Sycowa. W poniedziałek usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem. Został też dyscyplinarnie zwolniony z pracy.