Niedzielne ściganie rozpoczęło się od OS16 Montim 1. Bardzo dobrze w rywalizację wszedł tam Kris Meeke. Brytyjczyk pokonał o 1,9 s swojego zespołowego kolegę Otta Tanaka, przez co różnica między nimi zmalała do zaledwie 2,4 s.
Obaj kierowcy Toyoty zaznaczali, że najważniejsze jest dla nich dowiezienie miejsc 1-2 i utrzymanie za plecami Thierry’ego Neuville’a. Kolejne dwie próby to jednak zwycięstwa Tanaka i najwyraźniej Meeke’owi się to nie spodobało. Brytyjczyk chciał przyśpieszyć i zaatakować Estończyka, co skończyło się jego błędem na OS19 Montim 2. Strata Krisa na mecie wyniosła 17,4 s i nie tylko stracił on szansę na zwycięstwo, ale również spadł za Neuville’a.
Rajd Portugalii zakończył się na OS20 Fafe 2. Nie brakowało tam dramatów. Problemy dopadły m.in. Sebastiena Loeba, który uszkodził zawieszenie w swoim Hyundaiu. Podoba usterka spotkała Gusa Greensmitha, jednak u niego rezultat był zdecydowanie bardziej przykry. O ile Loeb doturlał się do mety, to już Brytyjczyk roztrzaskał samochód na hopie Fafe i musiał wycofać się z rajdu kilkaset metrów przed linią mety.
To jednak nie koniec przygód na Power Stage’u. W swoim stylu rajd zakończył tam też Kris Meeke. Brytyjczyk przyciął zakręt w miejscu, w którym nie miał prawa tego robić. Przednie koło spotkało się z głazem, co nie mogło się dobrze skończyć. Toyota Meeke’a opuszczała oes na lawecie a Sebastien Ogier awansował na 3. miejsce w generalce.
Najlepszym czasem na ostatnim oesie popisał się Sebastien Ogier i to on zgarnął dodatkowe pięć punktów. Tanak był lepszy na międzyczasach, jednak przed metą zwolnił i celowo przegrał z Ogierem. Dzięki temu w Rajdzie Sardynii to Francuz będzie otwierał drogę.
Punktacja po Rajdzie Portugalii:
1. Sebastien Ogier 142
2. Ott Tanak 140
3. Thierry Neuville 132
