Mimo zmiany nazwy i porzucenia przez zimę członu „Sauber”, zespół zdecydował się na utrzymanie w nazwie nowego bolidu przedrostek C. Pełna nazwa nowej konstrukcji na sezon 2019 brzmi zatem Alfa Romeo C38.
Malowanie jest bardzo podobne do tego, którego używał w zeszłym roku Sauber. Wtedy Alfa Romeo była „tylko” sponsorem tytularnym i partnerem strategicznym.
Choć ilość czerwieni tradycyjnej dla Alfy powiększyła się na nowym aucie, większość – podobnie jak w roku poprzednim – pozostała biała.
C38 charakteryzuje się agresywnym przednim skrzydłem, którego elementy spływają w dół końcowych płatów. Dodatkowo, obserwujemy bardzo agresywny koncept przedniego nosa mający pomóc w przepływie powietrza.
Pierwszy raz w akcji obserwowaliśmy bolid w trakcie jazd na torze testowym Ferrari – Fiorano. Za kierownicą po raz pierwszy usiadł Kimi Raikkonen.
Zespół zdecydował się wtedy na wykorzystanie specjalnego malowania z motywem miłości, celebrując obchodzone tego dnia walentynki. Dziś w Barcelonie za kółkiem nowej Alfy zasiądzie Kimi Raikkonen, a jego obowiązki we wtorek przejmie drugi kierowca zespołu Antonio Giovinazzi.