Jak podaje portal carsmile.pl, średnio 46,5 proc. w ciągu 3 pierwszych lat tracą na wartości samochody, które najchętniej kupują klienci nad Wisłą. Oznacza to mniej więcej tyle, że auto warte wyjściowo 100 tys. zł, po trzech lat od wyjazdu z salonu można sprzedać jedynie za 53,5 tys. zł. Jeśli nabywca zdecydował się na skorzystanie z kredytu samochodowego, to do kwota ta wzrasta o kolejne 20 tys. zł a więc finalnie strata wynosi ponad 60 tys. zł.
W zestawieniu TOP10 aut najchętniej wybieranych przez Kowalskiego znalazły się tylko dwa SUVy – Dacia Duster i Hyundai Tucson. To akurat nie jest dobra wiadomość w kontekście rozważań o utracie wartości, bo SUVy, podobnie, jak crossovery, są sylwetkami zdecydowanie najbardziej odpornymi na przecenę. Dacia Duster i Hyundai Tucson to jedyne dwa modele w zestawieniu TOP 10, które w ciągu pierwszych trzech lat tanieją o mniej niż 40%. Popularność tych samochodów wśród Kowalskiego wynika z faktu, że pierwszy jest zdecydowanie najtańszym SUVem z segmentu C, a drugi ma bardzo dobrą relację ceny do jakości i też nie jest drogi w swojej klasie. Najchętniej kupowanym samochodem w Polsce jest Skoda Fabia.