Powodem rozbratu Grupy Lotos z Robertem Kubicą jest oczywiście porozumienie krakowianina z Koncernem PKN ORLEN, który pokaźnym zastrzykiem finansowym uzupełnił brakujące środki w budżecie, co bezpośrednio przełożyło się na powrót Polaka do Formuły 1. Różne źródła mówią o kwotach rzędu 100 milionów złotych za dwa sezony startów, lub około 10 milionów euro za rok. Niestety Lotos nie był w stanie zapewnić kierowcy tak hojnego wsparcia.
Pierwsza współpraca z Grupą Lotos rozpoczęła się w 2013 roku. Robert Kubica wspierał koncern nie tylko rajdowymi sukcesami, ale i swoją aktywnością w kampaniach reklamowych i społecznych. Jego barwne rajdowe dokonania były inspiracją dla milionów kibiców śledzących jego karierę zarówno w Polsce, jak i na świecie. Nowa umowa Kubicy z Lotosem podpisana została w marcu i obowiązywała na sezon wyścigów Formuły 1 w 2018 roku. Współpraca planowana była do listopada i nie zostanie przedłożona.