Wszystko wskazuje na to, że niemiecki kierowca w tym roku będzie musiał uznać wyższość Lewisa Hamiltona. Reprezentant Ferrari traci do lidera Mercedesa już 67 punktów i tylko katastrofa może odebrać Brytyjczykowi piąty tytuł mistrza świata. Sytuacji Vettelowi nie ułatwia fakt, że do końca sezonu pozostały zaledwie 4 wyścigi – USA, Meksyk, Brazylia i Abu Dhabi.
Dla kierowcy Ferrari bardzo źle ułożyła się druga część sezonu. Po zwycięstwie w Belgii wydawało się, że bolid Scuderii nie ma sobie równych, jednak po indywidualnych błędach Vettela oraz szeregu nietrafionych decyzji strategicznych zespołu z Maranello, szanse Niemca na tytuł spadły niemal do zera.
Mimo, że ten rok nie poszedł po myśli Ferrari, Maurizio Arrivabene jest pewien, że z czasem Vettel zdobędzie kolejny tytuł mistrzowski.
Maurizio Arrivabene, szef Scuderia Ferrari: W tym sporcie potrzeba talentu i determinacji, w przeciwnym razie nigdzie nie dojdziesz. Michael Schumacher był właśnie taki, a Sebastian Vettel jest bardzo do niego podobny. Kiedy słucham go w radio to często mam wrażenie, że rozmawiam z Michaelem. Te cztery mistrzostwa z Red Bullem o czymś świadczą i jestem pewien, że prędzej czy później tytuł wróci do Maranello.
Ferrari nie zdobyło mistrzostwa od 2008 roku, a słaba końcówka Vettela i całego zespołu jest bardzo szeroko komentowana we włoskich mediach. Arrivabene twierdzi jednak, że negatywne komentarze działają na zespół pozytywnie i tylko motywują jego członków do lepszej pracy.
Maurizio Arrivabene, szef Scuderia Ferrari: Nie mówimy o presji, ponieważ wykonujemy konkretną pracę. Ferrari musi wrócić na właściwe tory. Tak naprawdę powinniśmy podziękować prasie i opinii publicznej, ponieważ oni mobilizują nas w walce o powrót na szczyt.