Dwudrzwiowy crossover typu „drop-top” będzie tymczasowo jedynym kabrioletem w ofercie Volkswagena, ponieważ Golf Cabrio został wycofany w 2016 roku, a kultowy Beetle do czasu wznowienia jego produkcji w wersji elektrycznej, również nie będzie dostępny na rynku.
Dzięki zdjęciom szpiegowskim możemy pierwszy raz zobaczyć jak samochód się prezentuje, bowiem do tej pory Volkswagen nie ujawnił o projekcie T-Roc Cabrio zbyt wielu informacji. Maskowanie jest zaskakująco skromne, biorąc pod uwagę, że samochód do produkcji trafi dopiero za ponad rok.
Kabina do nowego Volkswagena T-Roc ma powstać w fabryce Osnabrück – tej samej która przygotowała Golfa i Beatla w wersji Cabrio. Obecnie obiekt nadzoruje produkcję części do Porsche Cayenne i Cayman, Skody Fabii i VW Tiguana. Aby rocznie powstawać mogło 20 000 kabrioletów T-Roc, w fabrykę koncern VAG zainwestuje ponad 70 milionów funtów. Wszystko po to aby zmodernizować technologię produkcji i montażu oraz poprawić ogólną logistykę.
Pierwsi klienci będą musieli poczekać, ponieważ po oficjalnej zapowiedzi samochodu Volkswagen zanotował 40 000 zamówień przedpremierowych. SUV-y są coraz ważniejsze dla VW – marka chce aby do 2020 roku tego typu samochody stanowiły 40% całkowitej sprzedaży VW. Projekty koncepcyjne T-Roc Cabriolet były tak dobre, że produkcja została zatwierdzona przez zarząd firmy, mimo że nie miała ona „racjonalnego sensu”, jak twierdzi szef sprzedaży VW Jürgen Stackmann.
Jürgen Stackmann, szef sprzedaży VW: To samochód, który wszyscy chcieliśmy zrobić. Nie ma na to dużego rynku – ten rodzaj samochodu jest popularny tylko w niewielkiej liczbie krajów – ale czuliśmy, że powinniśmy uruchomić produkcję. Volkswagen zmienia się w markę SUV. T- Roc już wyznacza nowe standardy w segmencie kompaktowych SUV a wersja cabrio ma ten trend kontynuować.