Finałowa część litewskiej rundy mistrzostw Polski rozpoczęła się od OS14 Autoglass Service 2. Kolejne zwycięstwo oesowe z rzędu zanotowali tam Griazin i Fiedorow, a na podium – podobnie jak przy okazji pierwszego przejazdu przez tę próbę – wskoczyły jeszcze załogi Zala/Malnieks i Asunmaa/Mannisenmaki. Najlepszym spośród Polaków był Grzegorz Grzyb, ale w bliskiej odległości znaleźli się też Jarosław Kołtun, Egon Kaur, Łukasz Habaj i Mikołaj Marczyk.
Jako, że kwestie zwycięstwa wydawały się rozstrzygniętymi, polscy kibice pasjonowali się głównie walką o podium w RSMP. Na OS15 Čapkauskas Turbinų Taisymas 2 spory krok w kierunku celu wykonali Marczyk i Gospodarczyk, którzy uplasowali się na 6. pozycji, tuż za Benediktasem Vanagasem. Wyzwanie podjął także Łukasz Habaj, który zaatakował i okazał się najlepszym z Polaków, ustępując zwycięskiemu Griazinowi o 6,9 s.
Ostatnim oesem rajdu był Dynami:t Energy 2. Cała czołówka przejechała tam spokojnie i zachowawczo, aby nic złego na tych 4,38 km się nie stało. Nagle okazało się, że do próby nie przystąpili Teemu Asunmaa i Ville Mannisenmaki. Oznaczało to, że jeśli Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk bez problemów dojadą to mety, to wygrają swój pierwszy rajd w RSMP! Wkrótce sen załogi Skoda Polska Motorsport się spełnił i Marczyk wygrał imprezę w swoim drugim starcie na szutrze.
10,2 s do zwycięzców w RSMP stracili Jarosław Kołtun i Ireneusz Pleskot, zaś trzecią pozycję zajęli debiutujący w Skodzie Fabii R5 Łukasz Habaj i Daniel Dymurski. W klasyfikacji generalnej zwyciężyli Nikołaj Griazin i Jarosław Fiedorow. Drugą pozycję zajęła załoga Zala/Malnieks, trzeci jest duet Kaur/Simm.