Pierwszą próbą po serwisie był OS7 Alburnus 1. Na 5 kilometrach odcinka najlepszym wynikiem popisali się Griazin i Fiedorow. Rosyjska załoga o 1,0 s pokonała drugich Zalę i Malnieksa i o 3,9 s trzecich Kaura i Simma. Tuż za nimi uplasował się duet Asunmaa/Mannisenmaki, co sprawiło, że cała czołówka RSMP po raz kolejny musiała uznać wyższość zawodników z zagranicy.
Bardzo podobnie sprawa wyglądała zresztą na OS8 Fakto Auto 1. Po raz kolejny wygrał Griazin, a pudło skompletowali Kaur i Asunmaa. Problemy spotkały niestety Zalę. On do zwycięzcy stracił aż 36,7 s, co sprawiło, że spadł na 3. pozycję w klasyfikacji generalnej rajdu.
Jeśli chodzi o Polaków, to z bardzo dobrej strony pokazują się Jarosław Kołtun i Ireneusz Pleskot oraz Miko Marczyk i Szymon Gospodarczyk. Jeśli wziąć pod uwagę tylko te dwie próby, to właśnie reprezentanci zespołu Skoda Polska Motorsport byli najlepszymi spośród reprezentantów naszego kraju. W klasyfikacji generalnej wśród biało-czerwonych w dalszym ciągu liderują Łukasz Habaj i Daniel Dymurski.
Po ośmiu oesach Griazin prowadzi, drugi jest Asunmaa ze stratą 35,2 s, zaś podium kompletuje Zala, który jest 46,8 s z tyłu. Jeśli chodzi o zawodników zgłoszonych do RSMP, to prowadzi Asunmaa, a w pierwszej trójce są jeszcze Habaj i Marczyk.