Trzecie miejsce w generalce zajmuje Dawid Borek, który musi liczyć się z atakiem odrabiającego straty z Poznania Kamilem Serafinem. Mistrz Polski traci do czołowej trójki jedynie cztery punkty.
Historia toru Slovakia Ring nie należy do najbardziej bogatych. Mimo to gościł on już najlepsze na świecie serie motorsportowe. Obiekt był budowany w latach 2008-2009, a jego otwarcie odbyło się w 2010 roku. Przez osiem lat rywalizowali tu m.in. kierowcy mistrzostw świata samochodów turystycznych, mistrzostw Europy ciężarówek czy GT Series.
Konrad Wróbel, lider klasyfikacji sezonu 2018: – Niezwykle ciasny harmonogram weekendu oznacza, że przed kwalifikacjami będziemy mieli tylko dwie sesje treningowe i bardzo mało czasu na ustawienie samochodu. Na szczęście jeździłem już na tym torze. Wymaga on bardzo dobrego rozwiązania kilku kluczowych kwestii. Strategia na kwalifikacje jest zupełnie inna niż na wyścig. Mamy trzy bardzo długie proste, gdzie musimy uzyskać dużą prędkość, która da dobry czas w kwalifikacjach. Celuję w pole position i chcę powalczyć o kolejne punkty, by umocnić się na fotelu lidera klasyfikacji generalnej. Za nami połowa sezonu, ale nie oznacza to, że odpuścimy walkę. Trzeba gromadzić wszystkie możliwe punkty. Zwycięstwa i bonusy są bardzo ważne. Historia mistrzostw Polski Kia Picanto pokazywała, że o losach tytułu czasami może zadecydować jeden punkt.
Kierowcy rozpoczną rywalizację w piątek, na który zaplanowano dwie 30-minutowe sesje treningowe. Sobota będzie stała pod znakiem kwalifikacji, a zdobywcę pole position poznamy kilka minut przed godziną trzynastą. Niedziela to wyścigowe emocje. Pierwszy zaplanowano na 8:55, drugi na 14:50.