Jeżeli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, to można spodziewać się takiej kolejności także na mecie. Jednak prognozy pogody zapowiadają na 14:00 (gdy do końca pozostanie jedna godzina) opady deszczu, co może zwiastować jeszcze sporo emocji.
Zmiany nastąpiły w LMP2, gdzie drugą lokatę stracił Panis Barthez Compétition. Ligier musiał zjechać na nieplanowany postój i spadli na koniec stawki swojej kategorii. Drugie lokatę przejął Signatech Alpine Matmut, w którego Alpine A470 zmieniają się Nicolas Lapierre, André Negrão i Pierre Thiriet.
A splendid brawl for second place in LMGTE Pro with Frédéric Makowiecki @FredMako1 in the #91 @PorscheRaces up against @andypriaulx in #67 @FordPerformance @CGRsportscar #LEMANS24 #WEC pic.twitter.com/8FRkV47XeR
— 24 Hours of Le Mans (@24hoursoflemans) June 17, 2018
Fabryczny zespół Porsche wciąż posiada 2 samochody na czele GTE Pro, ale pozycja nr 2 mogła zostać zdobyta przez podążających za nim kierowców Fordów GT z Ford Chip Ganassi. Frédéric Makowiecki ostatecznie odparł ataki Andy’ego Priaulxa, a następnie Sébastiena Bourdaisa. Po pasjonującym pojedynku Makowiecki i Bourdais zjechali na pit-stop.
W GTE Am bezpieczne prowadzenie utrzymuje ekipa Dempsey Proton Racing.