Reprezentanci zespołu Tiger Energy Rally Team w efektowny sposób spięli klamrą zmagania podczas pierwszego dnia Rajdu Nadwiślańskiego. Załoga najpierw wygrała odcinek testowy, później nieoczekiwanie zdominowała pierwszą pętlę imprezy, a teraz dołożyła kolejne, piąte już oesowe zwycięstwo i przed niedzielą ma fotel lidera dla siebie.
Zaledwie 0,5 s. do zwycięzców na mecie stracili Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk z zespołu Skoda Polska Motorsport. Za jedną Fabią R5 od razu mamy następną, bowiem trzecie miejsce na tej próbie zajęli Jakub „Colin” Brzeziński i Kamil Kozdroń z zespołu GO+ Cars Atlas Ward. Oni z kolei do Kasperczyka i Sytego stracili 1,1 s. W pierwszej trójce sytuacja przed niedzielą wygląda następująco: Kasperczyk prowadzi z przewagą 6 sekund nad Brzezińskim, z kolei trzeci, 17,1 s. za liderem jest Marczyk.
W Open N na zakończenie dnia bezkonkurencyjnymi byli liderzy w tej kategorii, Filip Nivette i Kamil Heller, którzy o 3 sekundy pokonali drugich Marcina Słobodziana i Grzegorza Dachowskiego. W ośce drugi raz z rzędu równych nie miał sobie Jacek Jurecki, który o 4,2 s. pokonał Kacpra Wróblewskiego. Liderem w 2WD jest Wróblewski, za nim znajdują się Krysiak oraz Jurecki.