OS11 Monti di Alà 1 to klasyczny Rajd Sardynii skondensowany w jedno. Wąskie i kręte sekcje przez las, busz, czy tropikalne krzaki, po chwili jazda po szczytach gór z cudowną panoramą naszpikowaną wiatrakami, tu z kolei ogromne skały i kamienie – na tych ponad 28 kilometrach mamy absolutnie wszystko i obserwowanie jazdy zawodników mistrzostw świata w takich warunkach to czysta przyjemność.
Obserwujemy dziś m.in. bardzo ciekawą walkę o piąte miejsce, która ma w sobie pewien podtekst. Na ten moment pozycję tę zajmuje Mads Ostberg, jednak ma on zaledwie 0,2 s. przewagi nad Haydenem Paddonem. O jakim podtekście mówimy? Po zwolnieniu Krisa Meeke’a Citroen Racing poszukuje nowego lidera zespołu. Mówi się o tym, że jedną z opcji dla francuskiego producenta jest właśnie Paddon, dla którego w Hyundaiu w kolejnym sezonie może zabraknąć miejsca. Czy jest to zatem wirtualny, korespondencyjny pojedynek o miano potencjalnego lidera Citroena na przyszły sezon? To naturalnie tylko gdybanie, jednak sama walka na oesach pomiędzy tymi panami jest imponująca.
A co tam słychać na samym szczycie? Sebastien Ogier odpiera ataki Thierry’ego Neuville’a. Tym razem to Francuz był lepszym w tym pojedynku, pokonując Belga o 1,8 s. i zwiększając swoje prowadzenie w klasyfikacji generalnej do 19,5 s. Ogier wygrał tym samym cały oes, a za dwójką liderów uplasowali się Jari-Matti Latvala, Hayden Paddon i Ott Tanak.