Marek Cieślak, selekcjoner reprezentacji Polski: – PGE Narodowy to zdecydowanie najpiękniejszy obiekt w całym cyklu. Warto dodać, że obecnie cykl organizowany jest tylko w trzech stolicach. Oprócz Warszawy żużlowców goszczą Sztokholm i Praga. Choć we wszystkich 12 rundach żużlowcy dostają za wygrane tyle samo punktów, to trudno porównać najbliższe zawody chociażby z inauguracją na torze w Kršku, czyli maleńkiej miejscowości na Słowenii – wyjaśnia w rozmowie z Przeglądem Sportowym Cieślak.
Przed zawodami w Warszawie, nigdy nie udało się osiągnąć frekwencji 40 tysięcy ludzi w całej historii cyklu Speedway GP. Tym razem rekord znów zostanie pobity. Już w poniedziałek organizatorzy informowali o przekroczeniu bariery 45 tysięcy osób.
Na starcie sobotnich zawodów zobaczymy aż pięciu Polaków – Bartosza Zmarzlika, Piotra Pawlickiego, Macieja Janowskiego, Patryka Dudka i Przemysława Pawlickiego, który wystartuje w Warszawie z dziką kartą.
Zawody rozpoczną się w sobotę, równo o godzinie 19:00. Jeśli macie ochotę być częścią tego wielkiego żużlowego święta, to dostępne są jeszcze bilety. Znajdziecie je tutaj.