Świetna sprzedaż elektrycznych Volvo
Do tej pory zobowiązanie producenta opłaciło się, a nowe modele elektryczne pojawiły się już na kluczowych rynkach na całym świecie. W zeszłym roku Volvo wprowadziło przecież najmniejszego i najtańszego w swojej ofercie EX30. Pomimo kompaktowego rozmiaru, samochód ma znaczący wpływ na sprzedaż firmy. W trzech pierwszych miesiącach tego roku aż 14 500 egzemplarzy EX30 trafiło do swoich nowych klientów.
EX30 pozwolił Volvo na ustanowienie swojego rekordu sprzedaży w marcu. Mały, elektryczny SUV jest obecny aż w 90 krajach na całym świecie. Do produkcji wszedł już także największy elektryczny SUV – EX90. Będzie to pierwszy samochód elektryczny na świecie, który otrzyma tzw. paszport akumulatorowy.
Czym będzie paszport akumulatorowy?
Rozwiązanie to zostało opracowane przez Volvo oraz UK Startup Circulor w ciągu ostatnich pięciu lat. Korzystając z technologii Blockchain, pokaże kupującym informacje o baterii pojazdu. Takie jak jej skład, skąd pochodzą materiały, zawartość recyklingu, czy ślad węglowy samochodu.
Paszporty będą obowiązkowe w przypadku nowych samochodów elektrycznych sprzedawanych w Europie od lutego 2027 roku. John Helveston, adiunkt inżynierii i zarządzania systemami na George Washington University powiedział dla portalu Electrek:
– Paszporty akumulatorowe są ważnym rozwojem dla konsumentów. Z czasem będą mogli śledzić stan zdrowia swojej baterii w miarę ładowania i rozładowywania pojazdu. Jest to szczególnie ważne dla nabywców na rynku aut używanych, którzy inaczej nie otrzymają informacji o zdrowiu baterii. Na przykład przebieg nie odzwierciedla w pełni stanu zdrowia baterii. Bardziej ważne jest, w jaki sposób bateria była używana – szybko, wolno, czy była rozładowywana do końca. Przyszli klienci będą mogli dowiedzieć się znacznie więcej o pojeździe dzięki paszportowi akumulatorowemu.