Kamery monitoringu na rosyjskich ulicach niemal codziennie są świadkami wypadków. Do groźnego doszło dziś po północy, gdy na skrzyżowaniu czerwone światło zignorował kierowca tira.
Jak widać na materiale, widoczność uczestnikom ruchu drogowego mógł ograniczać inny pojazd ciężarowy, odpowiadający za roboty drogowe. Przy braku widoczności kierowca samochodu osobowego ruszył na zielonym świetle do przodu, ale chwilę potem wbił się przodem pod naczepę tira.