Już w 2020 r. brazylijska runda mistrzostw świata F1 przeniesie się na zupełnie nowy obiekt w Rio de Janeiro. Roboczo nazwany Deodoro Circuit (od nazwy zachodniej części metropolii) powstanie na byłych terenach wojskowych. Projekt wykonał Hermann Tilke.
Tor ma powstać w ciągu 6-7 miesięcy (jeszcze w 2019 r.). Spekuluje się, że może nosić imię ikony F1, Ayrtona Senny. Budowę sfinansuje sektor prywatny. Oprócz Formuły 1, mają tam być organizowane m.in. wyścigi MotoGP. Plany na konferencji prasowej osobiście ogłosił prezydent Brazylii, Jair Bolsonaro.
– Władze F1 zadecydowały o utrzymaniu grand prix w Brazylii, ale Sao Paulo stało się niepraktyczne z powodu finansowania ze środków publicznych oraz istniejącego tam długu – oznajmił prezydent Bolsonaro.
Brazylijski wyścig F1 w przeszłości odbywał się już w Rio de Janeiro. W latach 1978-1989 grand prix gościł tor Jacarepaguá. Obiekt został jednak zlikwidowany w 2012 r. Na jego miejscu powstała wioska olimpijska, wykorzystywana na letnich igrzyskach w 2016 r.