Krąży po mieście w dłuższym, cięższym i kuloodpornym Phantomie. Twój samochód w porównaniu wygląda dosyć kiepsko. Jesteś zawstydzony, a całe zdarzenie będzie prześladować cię tak długo, jak nie sprzedasz tego swojego cholernego Rollsa.
Co dokładnie spotkałeś na światłach? Niemiecki tuner samochodów Klassen oferuje rozciągniętego do granic możliwości Rolls Royce’a Phantoma. Od standardowego jest o metr dłuższy, a dodatkowo jest kuloodporny.
Ochrona balistyczna na poziomie 7 zatrzyma 5,5 mm pociski, natomiast niektóre z części samochodów będą mogły powstrzymać dużo większe pociski.
Klassen nie chwali się, o ile cięższy jest nowy samochód, natomiast przy standardowym Rollsie dochodzącym do 3 ton możemy założyć, że przedłużona wersja z podrasowanym silnikiem V8 o mocy 571 koni mechanicznych nie będzie ustanawiać rekordów na Nurburgringu. Ściganie się spod czerwonych świateł to jednak coś, co spokojnie porzuciłbym na rzecz tego samochodu.
Jakie to ma znaczenie, jeśli przegrasz siedząc w swojej marmurowej sali tronowej?
To dosyć trudny samochód do wyprodukowania. Klassen musi przeciąć zupełnie nowego Rolls Royce’a na pół i złożyć go z powrotem, jednocześnie dodając zbroję i zachowując oryginalną jakość, za którą płacisz przy tradycyjnym Phantomie.
Po zamówieniu nowej mobilnej twierdzy czekasz sześć miesięcy, co jest świetną okazją na pozbieranie 2,5 mln euro (10,7 mln zł) bez VAT. Jeśli wydaje ci się to dużą sumą, pamiętaj, że możesz w nim spać i będziesz bezpieczniejszy niż we własnym łóżku.