Tommi Makinen należy do złotego pokolenia fińskich kierowców rajdowych, którzy w przeszłości sięgali po mistrzostwo świata. Urodzony w 1964 roku w Puuppoli, Tommi Antero Makinen zdominował w Rajdowych Mistrzostwach Świata drugą połowę lat ’90, która uważana jest za okres największego rozkwitu tego sportu.
Fin aż cztery razy z rzędu, w latach 1996-1999, sięgał po tytuł najlepszego kierowcy globu. Wszystkie tytuły zdobył za kierownicą A-grupowego Mitsubishi Lancera Evo, który na tle samochodów WRC uchodził za dość ortodoksyjną konstrukcję.
Swoją pierwszą rundę WRC wygrał w 1994 r. podczas swojego domowego Rajdu Finlandii. Zaliczył wówczas okazjonalny start jako kierowca Forda Escorta RS Cosworth. Po tym sukcesie triumfował w fińskim klasyku nieprzerwanie aż do 1998 roku.
W 1995 roku trafił do fabrycznej ekipy Mitsubishi obsługiwanej wówczas przez angielski team Ralliart pod wodzą innego kierowcy rajdowego, Andrew Cowana.
Po nieudanym sezonie 2000, Makinen po raz pierwszy od 1997 roku przystępował do rywalizacji w 2001 r. już nie jako urzędujący mistrz świata. Mimo startów wciąż dość archaicznym Mitsubishi Lancerem wygrał trzy rajdy i do ostatniej rundy sezonu był w walce o najwyższe laury. Mistrzowski tytuł zdobył jednak nieżyjący już Richard Burns.
W 2002 roku nastąpił przełom w karierze Tommiego Makinena, bowiem dołączył on do Subaru World Rally Team. W styczniu po raz czwarty z rzędu wygrał Rajd Monte Carlo i to było jego ostatnie zwycięstwo w tym cyklu.
W maju tego samego roku prowadząc w Rajdzie Argentyny zaliczył dość poważny wypadek, który był początkiem jego spadku formy. Po 2003 roku zakończył karierę w mistrzostwach świata.
W swoich rodzinnych stronach założył Tommi Makinen Racing (TMR) – prywatną stajnię rajdową wystawiającą N-grupowe Subaru Imprezy. Z jego usług korzystał również Kajetan Kajetanowicz. W grudniu 2008 roku „Big Mak” wystąpił gościnnie w Rajdzie Barbórka.
W 2017 roku stanął na czele powracającego do mistrzostw świata fabrycznego zespołu Toyoty. Pod jego dowództwem ekipa Toyota Gazoo Racing zdobyła mistrzostwo świata producentów w 2018 roku, a rok później Estończyk Ott Tanak wygrał klasyfikację kierowców.