Toyota straciła już szansę na tytuł mistrza świata w klasyfikacji kierowców oraz pilotów. O te laury powalczą już tylko reprezentanci Hyundaia. Jednak japońska marka nadal ma szansę obronić mistrzostwo świata producentów, ponieważ do koreańskich rywali traci tylko 15 punktów. Sięgając po dublet i maksymalną zdobycz punktową mogliby przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Mistrz WRC nie zamierza negocjować jak Ogier
Pierwotnie zakładano, że Toyota pojawi się w końcowej rundzie „na galowo”. Cztery GR Yarisy Rally1 mieli poprowadzić Elfyn Evans, Takamoto Katsuta, Sebastien Ogier oraz Kalle Rovanpera. Jednak szef zespołu Toyoty, Jari-Matti Latvala przekazał po zakończonym wczoraj Rajdzie Europy Środkowej, że jego rodak (Rovanpera) odmówił wyjazdu na finał w Japonii. – Niestety, nie możemy zmusić Kallego, żeby tam pojechał – przyznał Lavala w rozmowie z fińską stacją MTV.
Na sezon 2024, Kalle Rovanpera wynegocjował pół sezonu startów, czyli 6-7 rund. To zobowiązanie 24-latek wypełnił już we wrześniowym Rajdzie Chile. W tym roku Toyota namówiła już innego swojego niepełnoetatowego kierowcę Sebastiena Ogiera do rozszerzenia programu startów. Jednak Fin ani myśli ulec zespołowi jak Francuz. Tym samym będzie to duża strata dla Toyoty, bo mimo połowicznego sezonu, Rovanpera wygrał najwięcej rund WRC (4) ze wszystkich kierowców w tym roku.
Wiele wskazuje na to, że tym samym Toyota wystawi w Rajdzie Japonii tylko 3 hybrydowe GR Yarisy Rally1. Korzystający okazjonalnie z czwartego samochodu Sami Pajari wróci w Japonii do Toyoty GR Yaris Rally2, aby powalczyć o tytuł w kategorii WRC2. Ekipa z Jyvaskyla raczej nie będzie szukać nikogo nowego do obsady czwartego auta topowej kategorii. O punkty dla producenta może walczyć dwóch z trzech nominowanych kierowców. Nikt dostępny na rynku nie zagwarantuje lepszej jakości niż już zakontraktowani zawodnicy.
Rovanpera zaskoczył nawet Hyundaia
Nieugiętość Rovanpery to dobra wiadomość dla ekipy Hyundaia, dla którego może to być najbardziej owocny rok w WRC. Po raz pierwszy mogą triumfować we wszystkich trzech klasyfikacjach. Jednak brak wciąż aktualnego mistrza świata w Japonii okazał się zaskoczeniem nawet dla zespołu spod Frankfurtu. – Trudno jest odczytać dynamikę zachodzącą w zespole [Toyoty], więc nie będę tego komentował – wyznał DirtFishowi Cyril Abiteboul, prezes Hyundai Motorsport. – Nie wiem dlaczego [Kalle nie pojedzie w Japonii]. Wiem jedynie, co oczywiste, że to trochę ułatwi nam życie – dodał.
Kalle Rovanpera powróci na pełen sezon startów w WRC od 2025 r. Jednak przegrana wszystkich tytułów oraz brak tego kierowcy w ważnym dla marki Rajdzie Japonii może zachwiać pozycją Jariego-Matti Latvali jako szefa zespołu.