Rajd rozpoczął się od odcinka Kreutzersgrund 1 w piątek, o godzinie 18:16. Padł on łupem Christiana Riedemanna. Daniel Chwist ukończył na miejscu 18. i stracił do zwycięzcy 27,1 s.
Tego samego dnia na zawodników czekały jeszcze trzy próby. Co ciekawe, każdy odcinek pierwszego etapu miał innego zwycięzcę. OS2 padł łupem Dominika Dinkela, OS3 Renego Mandela a OS4 Fabiana Kreima. Po problemach dzień na 28. miejscu ukończył Daniel Chwist. Jedyny Polak w stawce tracił do liderującego Riedemanna 2:28.4 s.
Drugi dzień rozpoczął się już zdecydowanie lepiej dla zawodnika z Polski. Chwist na próbie Feldatal 1 zajął przyzwoite 11. miejsce na 76 zawodników. Jego tempo wyglądało bardzo solidnie i zawodnik podróżujący Hyundaiem i20 R5 zaczął notorycznie zajmować miejsca w pierwszej 10.
Ostatecznie, dzięki świetnej jeździe drugiego dnia Daniel Chwist zajął w całym rajdzie 12. pozycję, co oznaczało również 7. lokatę w klasie DIV1.
Cały ADAC Hessen Rallye Vogelsberg na swoje konto zapisał Fabian Kreim. Na podium towarzyszyli mu pozostali kierowcy Skody Fabii R5 – Dominik Dinkel oraz Sandro Wallenwein. Było to drugie zwycięstwo z rzędu dla Kreima w Rajdowych Mistrzostwach Niemiec. 25-letni, aktualny mistrz Niemiec ma w klasyfikacji generalnej już 28 punktów przewagi nad Sandro Wallweinem oraz Diminikiem Dinkelem.
Kolejny rajd mistrzostw rozpocznie się już 5 maja. Będzie to 30. ADAC Rallye – Rund um die Sulinger Bärenklaue 2017.